Nie ma to jak być należycie powitanym na uczelni, w której odbywa się Erasmusa. Uczelnia bardzo bardzo fajna.
Wrażenia po pierwszych zajeciach- interesujące, inaczej niż Polsce, ale w sumie to dobrze. Poznamy ich kulturę, język itp. Jak na razie staram się (i mi się to udaje) ujrzeć inną stronę Rumuni, niż tylko kradzieże i cyganie. Choć na prawdę ich tumało a kradzieży prawie wogóle.:)
:)