Siedziałem z kolegami w pubie i ktoś wyskoczył z tematem, że piwo zawiera żeńskie hormony. Nie mogliśmy dojść do spójnych wniosków, więc postanowiliśmy przeprowadzić eksperyment naukowy. Każdy z nas (z pobudek czysto naukowych!) wypił 10 piw. I wtedy odkryliśmy przerażającą prawdę:
<br>1) przybraliśmy na wadze,
<br>2) strasznie dużo mówiliśmy, ale o niczym konkretnym,
<br>3) mieliśmy problemy z prowadzeniem samochodu,
<br>4) nie potrafiliśmy logicznie myśleć,
<br>5) nie udało nam się przyznać do błędu, mimo że było zupełnie jasne, że go popełniliśmy,
<br>6) każdy z nas wierzył, że jest pępkiem wszechświata,
<br>7) mieliśmy bóle głowy i żadnej ochoty na seks,
<br>8) nie umieliśmy zapanować nad emocjami,
<br>9) trzymaliśmy się nawzajem za ręce,
<br>10) po każdych 10 minutach musieliśmy iść do WC, i to wszyscy jednocześnie.</a>