Bo rodziców juz spakowałam :) młodą też chociaż z nia był problem bo w nic nie mogłam zmieścic tych jej ciuchów xD i powoli mi sie humor poprawia bo jutro jej 18 :* i kiecke nawet mam juz gotową jeszcze tylko jakieś buty trzeba znaleźć :P
A wczorajsze karaoke było nie do wyjeba*** i tadzik z tym swoim "gdzie te łapy? wyzej ku*wa wyżej" :D poprostu uwielbiam jak mi z nikim tańczyć nie pozwala xD "no co w końcu sie o ciebie martwi" ta chciała bym :P
I w sumie było by idealnie gdyby nie pewna osoba :( ehhh dlaczemu wszystko co chcemy zapomniec wraca po chwili ze zdwojoną siłą?! a Tobie dziękuje za tą rozmowe i za to ze zawsze mnie wspierasz cokolwiek by sie nie zdarzyło i nie martw sie tyle naprawde sobie poradze no w końcu to ja xD
A na zdjęciu mój kochany Max :* bo dawno go nie widziałam i strasznie za nim tęsknie. Tak jak za tobą choć chciała bym by było inaczej :( jak długo jeszcze będzie to trwać?! Kiedy w końcu znikniesz z mojego zycia raz na zawsze...