Mój rysunek z lekcji:p:p:p:pbo nie mam co dawać:(:(:(:(
Dziś dzionek dziwny rano się okazało że na całym osiedlu nie ma wody i co tu robić bez wody:p:p:p:p więc pojechałam do Katowic na zakupy:[luzak]:[luzak]:[luzak]
Jak przyjechałam poszłyśmy z Darią na miasto świetnie po godzinie się rozpadało jak pech to pech ale i tak było śmiechu:D:D:D:D:D:D:D
Pozdrawiam:
Darie za spacer:*:*:*:*
Michałka:p:p:p że w końcu sam został na boisku:*:*:*
Damiana bo mi sie nie nudzilo i było z kim pisać:*:*:*:*
No i całą reszte:*:*:*:*:*:*
A od jutra rekolekcje:[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]:[damyrade]