Wczorajszy dzień był do dupy, ale na szczęście dzisiaj jest już lepiej ;)
Mam nadzieję, że nie będzie jutro padać, bo z miśkami wybieramy się rano na basen ; )
W sobotę powtórka balu. Uhuhu, będzie ostro. A w niedziele festyn w Wierzchowicach, czyli zapowiada się udany weekend ;d
A tym czasem ide się położyć, bo padam na twarz.
Narka!
____________
<3