10 km na rowerze. Nigdy więcej. XD To tam taka Basiurka powiedziałam, że dla mniej to nic. Debil musiał "jeździć" przez zimę i wiosnę na tym swoim w domu, to ma kondycję. Serio, ma się czym pochwalić. Ino pozazdrościć. Straszne.
O sobie: pustka w myślach i w sercu nakreśla krzywą uczuć.
jestem ja i On choć tak naprawdę go nie ma.
znowu sama. lecz jakby zmieniona tą chwilą.
tak krótką przelotną, choć ciepłą i miłą.
myślę o Nim choć sama nie wiem dlaczego.
On nie dla mnie. On dla kogoś innego.