I znowu przywieźli mi zimne żarcie. A swoje opędzlowali w samochodzie. Ach, zawsze wszystko z myślą o mnie. Jutro grill. Nie wiem czy się pohamuję. Już mam dość tej diety. Ale jeszcze tylko 7 dni... Wytrzymam.
O sobie: pustka w myślach i w sercu nakreśla krzywą uczuć.
jestem ja i On choć tak naprawdę go nie ma.
znowu sama. lecz jakby zmieniona tą chwilą.
tak krótką przelotną, choć ciepłą i miłą.
myślę o Nim choć sama nie wiem dlaczego.
On nie dla mnie. On dla kogoś innego.