Siemka Dzisiaj jakis dziwny dzien. Bylam u naci i u Agaci no i ich mamy. No ale jak sie okazalo Natki i Agatki nie bylo. Zrobilybysmy piknik albo poskakaly w gume albo zagraly
w jakas gierke, no ale musialy sobie wyjechac na ogrody dzialkowe do babci, dziadka,
Bartka,cioci Iwony i wuja Damiana. Hubert i Maciej sa jacys dziwni w ogole posmiac sie z nimi dzis nie dalo tak jak wczoraj z Natką!!! Szczerze zrobilysmy sobie piknik i wysmiewalysmy sie z ludzi przechodzacych ulica (hihihi

). Caly czas gadalysmy po angielsku. Mam nadzieje ze nic nie rozumieli!!! Agata jest bardzo ale to bardzo smiala i za to ja lubie

. Nie byde was zamulala. koncze pa i pozdro dla Naci,Muchy,Aniki,Pauliny,Kuby,Agaty, no i calej reszty paaaaaa
