Tak to właśnie "bebechy" mojego maleństwa, tak wiem, że zakurzone =P ale nie często odkręcam zasłony jego.
Ale do rzeczy!! W środę jadę do Drzonkowa zawieść mojego Potwora do Pana Waldemara, który z tego co mi wiadomo zna się na lampiakach i może uda mu się coś zaradzić lub powiedzieć co nie działa. W najgorszym przypadku padł mi transformator głośnikowy czyli wydatek 200-400zł.
W piątek też ma się odbyć próba kapeli grającej szatany, jestem w trakcie uczenia się numerów ( są trudne musze powiedzieć ) i zobaczymy co z tego będzie.Chociaż delikatnie zamartwiam się szkołą jednak 4 klasa matura i egzamin zawodowy tak na mnie działa, że zaczynam stawiac to na 1-2 miejscu ( wiadomo przyjemności i rozrywkę łątwiej dac na 1 miejsce =D )
Dobra dość o szkole !! Albo ostatnie zdanie dzisiaj oddali nam Maturę próbną z matmy i... jedna osoba w klasie zdała =D
Burza
Baczyński Krzysztof Kamil