Niechce nawet mysleć o dzisiejszym dniu pracy który jeszcze przedemną, ciągłe konflikty, co najlepsze bez mojej winy.
Ale pocieszam się, wiem że teraz odetchnę..
Bedę mieć teraz czas..
Na przemyslenia...
Całego swojego życia.
Co dalej..?
Na to właśnie pytanie będę musiała znaleźć odpowiedź.
Żyje juz tylko chwilą jutra.
Szpital wywołuję u mnie ulgę.
Kilka dni badań dobrze mi zrobią, a potem powrót do domu.
Powrót będzie cięzki, do codzienności której ostatnio tak nie strawiam.
Jak przewiduje po maks pięciu dniach wrócę.
Ale dla mnie to aż pięć dni.
Żeby odpocząć od wszystkiego, co ostatnio spędza mi sen z powiek.
Chcę już tego.
Ale teraz..
Papieros.
Torba.
I do pracy.
Inni użytkownicy: matkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsio
Inni zdjęcia: Obiecująco. ezekh114dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700