miłość-yyy. raczej nie
zauroczenie-tak slilne??
ehhh. jak się nazywa to miejsce gdzie jestem?
bo ja nie wiem...
utknełam..
i niewiem którędy droga...
a jak się pomyle i zamiast brnąc do przodu przesune się do tyłu?
boje się..
bardzo się boje..
i niewiem co mam robić
jestem w kropcee
chyba jeszcze nigdy nie prosiła bym Boga o tak dużo... i chyba jeszcze nigdy nie zalezało mi na tylu rzeczach.. pytanie jest czy mnie wysłucha... prosiłam go o jedną rzecz na, której mi zależało tak bardzo może nawet bardziej ale teraz wiem, że tam ta proźba nie była do spełnienia... pytanie dlaczego.. inni nie proszą a dostaja i mają okazje coś naprawić a Ci co proszą, wręcz błagają a Bóg udaje, że nie słyszy... teraz proszę.. i podejżewam, że nie tylko ja prosze o to samo..
i znowu nocka zarwana ;//
Skoro Bóg jest z nami, któż przeciwko nam?