Popłakać sobie w koncie. Fajnie nie ? Ale najgorzej jest, jeśli nie jest się świadomą osobą dlaczego. Od samego początku sobota była dla mnie dupna. Mama krzyczała na mnie, że źle wszystko robię, potem poszłam na miasto z przyjaciółmi, oczywiście to było fajne, potem pizza razem w Antonio. A potem do kościoła z tatą i siostrą. Asia poszła sobie do kolegi, a ja zostałam z tatą. Usiadłam sobie, oczywiście. xd Tata nie chciał, więc siedziałam sama, gdy nagle przede mną usiadł Paweł. Tak ten chłopak, w którym się zakochałam. Znam go lepiej niż on sam. Ale On chyba raczej nie chcę mnie znać. Spojrzałam na niego i po chwili łzy same pociekły mi z oczu. Nie wiedziałam dlaczego. Płakałam po prostu. Łzy płyneły mi z oczu i za chiny nie chciały przestać. Nie mogłam się uspokoić. Naszczeście potem mogłam wyjść. Nadal jestem sama na siebie zła, że nie mogłam z tym nic zrobić... Od początku. Jestem Annie mam 13 lat jeszcze i mieszkam w Chicago, lecz nie od zawsze. 5 lat mieszkałam w Polsce, dokładnie w małym mieście o nazwie Kalisz. Kochałam to miasto, ale kiedy miałam 5 lat nie rozumiałam co się dzieje wokół mnie. Teraz jestem tutaj i nie chcę, za bardzo wracać do tych czasów. Może kiedy indziej o nich opowiem. Moimi zainteresowaniami są szkicowanie robienie zdjęć, śpiewanie a także taniec. Moja babcia mieszka w Los Angeles, uwielbiam do niej jeździć z moją przyjaciółką Julie, która zawsze mi pomoże. No to chyba tyle... A na zdjęciu moja przyjaciółka Julie wraz ze mną. zdjęcie robione na zajęciach tanecznych w szkole : )
od autorki:
pierwsza notka. jak się podoba ? zapowiada się ciekawie ? xd prawie cała notkę cała prawda o moim wczorajszym dniu, imiona także prawdziwe.