"pierdole związki, nikomu i tak nie jestem potrzebna"
Wczoraj zajebiście.
Dzisiaj do dupy.
Wczoraj uśmiech.
Dzisiaj łzy.
Wczoraj miłe slowa.
Dzisiaj wymówki.
Czy ja kurwa jestem jakąś zabawką?
Czy ja jestem jakimś marnym pocieszeniem?
Czy ja jestem jakąś szmatą którą można jebnąć w kąt?
Pierdole to.
Pierdole miłość.
Mam dość.
"Do zobaczenia wkrótce, umieram"
http://www.youtube.com/watch?v=55EdMA8Ftl0