Siłownia.
Pjeeeeruna tego mi brakowało ostatnimi czasy.
Dobry wycisk fizyczny potrafi zabić wszystko.
Myślenie, a najbardziej ból psychiczny.
Bo kiedy ćwiczysz myślisz tylko o tym żeby dane ćwiczenie wykonać dobrze i nic innego nie jest w stanie zaprzątać Ci umysł.
Wtedy czujesz, że żyjesz.
Ja tak przynajmniej mam.
I ten nagły przypływ szczęscia.
Uśmiech, który sam z siebie pojawia się na twarzy.
Jest siła teraz na wszystko.
Odliczam do wyjazdu, który jest w stanie uratować wszystko.
Bo czasem chwilowa ucieczka jest najlepszym wyjściem.