Niewiem gdzie to bylo... Nie znam okolicy...
Poprostu wsiadłam w taksówke... Kierowc± był jaki¶ młody chłopak... Tyle wtedy mogłam powiedzieć, byłam zbyt przybita rozmow± z moj± "cioci±"...
Okazało się że mój ojciec zdradził mamę jakie¶ 4 miesi±ce przed ich ¶lubem... Mama nic o tym nie wiedziała... Dla ojca była to taka "jednorazowa przygoda"... Kochał mame i z ni± chciał być! Tylko że z tego jego wyskoku wyszło dziecko...chłopak...Michał.
2 lata staszy ode mnie... mój brat?...
Zapytałam rodziców o to... powiedzieli mi wszystko... Byłam w¶ciekła! Wybiegłam z domu z aparatem, złapałam taxi i kazałam pojechać z dala od miasta.
Tak wła¶nie sie znalazłam niewiem gdzie, ale było to piękne miejsce.... a w dodatku z nim:*
Nie mam tutaj nikogo z kim bym mogła o tym wszystkim pogadać... Ale był on...Taksówkarz-BARTEK:*:*:*:*