Nie mogę wyr­wać się z te­go miłos­ne­go obłędu. 

I pamiętaj.
Tyl­ko z ziemi możesz pat­rzeć w niebo.. 

Pa­nie Boże, dlacze­go sta­wiasz mi Go na drodze, sko­ro wiesz, że nie poz­wo­lisz nam być razem?

Dlacze­go tak bar­dzo ciężko jest mi zauważyć chwilę? Przeżyć ją świado­mie? - Ty­le tracę.

Życie nie jest bez sen­su. Cza­sem tyl­ko po­kazu­je swo­je ciem­ne strony.

Każdy z nas część swoich praw­dzi­wych myśli i uczuć skry­wa na dnie serca. 

W życiu można przet­rzy­mać tyl­ko jed­no piekło. Każde następne jest lus­trza­nym od­bi­ciem pierwszego.

To księżyc wska­zywał no­we dro­gi, a słońce po­rażało, zmuszało do poszu­kiwa­nia cienia.

Miłość kpi so­bie z rozsądku. I w tym jej urok i piękno. 

Umiera się wyłacznie za to, dla cze­go war­to żyć.