photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 KWIETNIA 2013

Weź mnie za rękę i zabierz na koniec świata, bez pieprzenia, że nie znasz drogi.

 

ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka,że dorosłam.przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. zaakceptowałam rzeczywistość.

 

Próbuję uciec od samej siebie. Rzucam sie na wiatr, marzę przez cały czas. żyję w chmurach. A jedyne czego teraz pragnę, to silnej męskiej ręki, zapachu męskich perfum, gęsiej skórki... i smaku twoich ust.!

 

Potem nagle, z sekundy na sekundę, wszystko się zmienia. Jest inne. Namiętne, pełne poplątanych uczuć, słychać szum miasta, stukot kół pociągów. Jest tęsknota i namiętność, jest radość, spontaniczność, pragnienia, mokre pocalułnki, czułość, szybkie oddechy, bicie serca, dwóch serc, jest ona i on, ciemno, późna noc, biegną razem śmiejąc się, deszcz moczy im ubrania i włosy, przystają gdzieś, słychać pociągi, mają mokre twarze, spojrzenia.Nagle przeskakuje iskra, dotyk, namiętność, pocałunki, chwila, moment, mokre twarze, mokre włosy, mokre usta, splątane istnienia, poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia.Nie ma ich...

Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko trudne do osiągnięcia'. napisz, sobie to na kartce i wywieś nad łóżkiem. będzie Ci łatwiej żyć, zobaczysz.

 

chciałabym się cofnąć w czasie. wybrałabym te chwile, w których siedzenie z chłopakiem w ławce lub nieposiadanie ulubionej lalki były największymi problemami życiowymi.

 

Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne.

 

gdy dostaję sms'a od Ciebie od razu się uśmiecham nie ważne że piszesz o błahostkach ważne że pamiętasz o mnie.

 

Wyjątkowość nie polega na idealności.

 

Prawdziwy mezczyzna kazdego dnia uwodzi te sama kobiete.

 

Prawdziwa kobieta jest jak herbata mocna i gorąca, jak posłodzisz - słodka, jak nie posłodzisz to pij kurde gorzką!

 

bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - szczerze? wszystko mi jedno.

 

dlaczego niektórzy mają wszystko a inni nic ?

 

gdyby słowa miały nogi, ech.

 

Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia, runęłam w nią rozkładając ramiona.

 

Tak naprawdę trudno było zdefiniować naszą relację. Nie byliśmy parą, ale trzymaliśmy się razem. Byliśmy gdzieś pomiędzy.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika megazakreconaopisy.