wiele osób zawsze mówi, ze w życiu są potrzebne zarówno momenty dobre jak i złe & po burzy zawsze wyjdzie Słońce. i ja sie jak nigdy z tym zgadzam! jesteśmy tylko ludźmi, popełniamy błędy i nie bedziemy zawsze wybierać tylko te dobre decyzje. trzeba na własnej skórze odczuć co to są konsekwencje, odpowiedzialność etc. ale to nie jest kara za to, tylko nauka, pamiętaj.
Rafał:
ja już dość odczułem na swojej i odczuwam dalej. Chce w końcu mieć spokój od tego wszystkiego, chce być wolnym jak ptak i poczuć emocje i uczucia które są na prawdę dobre, które aż tak nie ranią, które zawsze będą blisko niezależnie od pory dnia i nocy. Nawet jeśli będę sam, to chce by tak było ponieważ tylko to mi pozostaje lecz nie zawsze wybieram dobrze. Tak, popełniamy błędy dlatego, że chcemy jak najlepiej wierząc w to, że jutro będzie lepiej a potem żałujemy tego wszystkiego co przyniosło za sobą głuche echo porażki. Zawieść samego siebie, w gruncie rzeczy to jest proste bo jeżeli dążymy do czegoś uparcie to chcemy by tak było i się stało ale w środku czujemy uczucie, że i tak to wszystko się rozjebie prędzej czy później. Zahaczamy o to wszystko będąc wszystkim tym co mamy w sobie i tym co wypuszczamy na zewnątrz. Mając cały czas nadzieje na lepsze jutro prawdopodobnie będziemy mieli jasne, przejrzyste myśli które doprowadzą nas do celu ale dlaczego przechodzi przez tą próbę tak niewielu ? Odpowiedzi nie ma i nie będzie dlatego poświęcam zawsze siebie dla dobra innych by oni byli szczęśliwi, teraz rozumiesz całą prawdę o mnie. Wszystko co robię nie robię dla siebie, dla własnej satysfakcji tylko dlatego, że zależy mi na bliskich osobach o które zawsze będę walczył całym sercem i wszystkim tym, co jest we mnie pochowane. Wole patrzyć na to jak inni mają szczęśliwe życie, rodziny i przyjaciół biorąc na barki trud tego całego syfu który jest w powietrzu i na świecie. To wszystko co moge dla was zrobić.
Nie zaznasz nigdy prawdziwego spokoju, bo jest to niemożliwe. Nawet kiedy będziesz czuł, że jesteś już w pełni szczęśliwy i spokojny, to w tedy przysiądziesz gdzieś i pomyślisz nad tym wszystkim i znów dojdziesz do wniosku, że czegoś brakuje. Nie będziesz sam, nawet tak nie mów. Wiesz tylko są porażki,które w gruncie rzeczy nas uszczęśliwiają. Dlaczego? spójrz na to z takiej strony, mieliśmy do podjęcia ważną decyzje, wybraliśmy jak to się mówi " mniejsze zło" i okazało się to totalną klapą. a przecież jest jeszcze drugie powiedzenie " kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje " może gdybyśmy w tedy zaryzykowali, owszem może też okazałoby się to klapą, ale nie mielibyśmy tych pierdolonych wyrzutów sumienia, że nie zrobiliśmy wszystkiego co mogliśmy zrobić w związku z tym czymś/kimś. Moglibyśmy w tedy powiedzieć. Owszem to kolejna porażka, ale wiem, że zrobiłem/łam wszystko co mogłam. Takie jest życie. Nie zawsze będzie z górki, bo byłoby Nam za łatwo. I dobrze, że robisz to dla innych, bo to się naprawdę ceni tylko nie zapominaj, że to ma też Ciebie choćby chwilowo uszczęśliwić. Często chcemy wielkich rzeczy od losu, bo uparcie myślimy, że to nam przyniesie szczęście. A GÓWNO PRAWDA! nie doceniamy tego co mamy wokół Nas, jakich mamy ludzi przy sobie, że jesteśmy zdrowi, czy choćby to, że mamy gdzie mieszkać! Ja też przekładam szczęście kogoś ponad swoje, ale nie zapominam o tym co mam, tu i teraz. Magik nawinął " Życie nasze składa się z krótkich momentów , cudownych chwil czy przykrych incydentów " owszem jest chujowo, ale tylko po to, żeby później znów móc się SZCZERZE uśmiechnąć!
Nie można rozpamiętywać winy całego świata w swoim życiu, bo nabawimy się w ten sposób choroby psychicznej. Jedynę co mogę jeszcze dodać, to to, że mam ogrąmną nadzieje, że to wszystko co robisz dobrze, kiedyś do Ciebie wróci.
Dziękuję Ci za wszystko, na prawdę.
Mój los jest w moich rękach i mocno w to wierzę.