2 dni spędzone razem, 2 wspaniałe dni.
byćie świadkiem na ślubie to coś nowego,
nowe doświadczenie. Mogłem się poczuć
trochę jak pan młody.. Było nerwowo,
ale z drugiej strony było bardzo fajnie.
Chciałbym tam stać a obok mnie ona..
złozyć sobie przysięge i już być ze sobą
do końca.. niezależnie od niczego..
wrecz przeciwnie, wszystko było by zależne
od nas.. moja ukochana jest kochana!
ahh całowania Ciebie nie ma końca
mógłbym tak od rana do wieczora
od wieczora do rana,
Jej ciało mnie zniewala, moja dusza
jest zamknięta w jej pięknych lagunowych
oczach. moje dłonie wplecione w jej włosy..
moje włosy! moje oczy! moje usta!
jestem Twój a Ty jesteś moja..
kocham