Dzisiaj, kiedy czekałem na mojego ojca po Miejskim Domem Kultury w Myślenicach bo kończyłem jazdki na desce, podszedł do mnie starszy, pomarszczony, siwy pan. Z początku myślałem, że to menel i będzie coś co mnie pieprzyć. Ku mojemu zdziwieniu zapytał mnie, czy on ma prawo godnie żyć. Z początku mnie zatkało, ale po chwili odparłem mu, że każdy człowiek ma prawo godnie żyć. Ogolnie dzień całkiem spoko.
http://www.youtube.com/watch?v=nWoRteL8Iaw&feature=related