Nawet nie takie złe, nie ważne, że stare, ważne, że jest bo coś dodac trzeba, robione u mojeko kochanego wujka.
ogołnie coś doła złapałam i on nie chce sie odczepic ehh... ;(
nie mam weny na pisanie, ostatnio przestalo zależeć na pewnych sprwach i czekam na to co przyniesie los.
pozdrowienia i buziaki dla wszytskich