Słońce słońce słońce + Ania Świetlik i Marti + muzyka z Chirurgów. A do tego wszystkiego kilogram bananów w torbie, z którym musiałam sie tachać na Przylesie aż. Totalnie wysysający energię dzień. I to nie prawda że po hospicjum musze odreagować, ja chyba zawsze taka jestem:) I pomyślałam sobie też, że zabrakło mi tego siedzenia przed szkołą na trawie, ale jeszcze jakies 9 dni. :) Ale lubie wakacje, polubiłam teraz. Nevermind.
Przyśni mi sie coś ?
;-)