Życie to dar... 

"Dzisiaj jest 17, za tydzień moje urodziny! Chciałam wreszcie się obudzić... Ten chłopak przychodził codziennie, zresztą  tak jak wcześniej. Słyszę kroki, chyba idzie! Tak to on, otwiera drzwi. Teraz zamyka. Podchodzi do łóżka. Wstawia kwiaty do wazonu. Nagle czuję jego ciało nade mną. Pochyla się i pomimo tych wszystkich rurek do, których jestem podłączona, muska wargami moje wargi. Siada na krześle."

- Dzisiaj przyniosłem Ci dzikie fiołki- mówi męski głos, jesgo głos. "Jest starszy niż myślałam, ma około 25 lat." Jestem strasznie zdziwiona.- Jak już pewnie wiesz przychodzę codziennie od prawie 4 lat. Do tej pory nie odzywałem się, ale już nie mogę. Chociaż nie powinienem, nie potrafię się powstrzymać. Masz rację mam 25 lat. Przynajmniej można tak powiedzieć...

"Jestem zdziwiona, on umie czytać w myślach czy co?"

-Tak- odpowiada na moje nieme i retoryczne pytanie- Umiem czytać w myślach. Przynajmniej wtedy kiedy Ty chcesz jak nie zechcesz się ze mną podzielić myślami to pomyśl "nie chcę".

"Chcę. Chcę, abyś mnie słyszał. Tak właściwie, która godzina? Jak przez całą dobę gra telewozor to można stracić poczucie czasu.

-Jest 22- powiadamia mnie- Zawsze przychodziłem bardzo wcześnie rano lub w nocy.

"To dlatego nigdy nie spotkałeś moich rodziców!"

-Tak.

"Chciałabym im powiedzieć, że słyszę co do mnie mówią."

-Już niedługo będzesz mogła- mówi, a ja nie wiadomo dlaczego wierzę tym słowom- Wyjaśnię Ci to w dzień Twoich urodzin.

"Dobrze. Będziesz do mnie przychodził przez ten tydzień?"

-Oczywiście. Teraz kiedy już się odezwałem, nie mógłbym się nie odezwać.

"Skąd znasz moję imię?"

-Kiedyś na stoliku leżała laurka z napisem "Dla Lizzie"

"Aha. Dobrze wiedzieć. A ty jak masz na imię?"

-Chris

"Ładnie"

-Dziękuję, Twoje również.

"Dziękuję"

-Coś mi sie wydaje, że jesteś zmęczona.

"Trochę" 

-Więc teraz śpij.-mówiąc to ściszył TV, ale nie wyłączył.

"Zostaniesz?"

-Zostanę całą noc, ale teraz śpij.

"Spróbuję, ale świadomość, że jesteś obok nie pomoże mi w tym. Nie idź!"

-Zostanę, obiecuję. Dobranoc.

"Dobranoc"

Nawet nie wiem kiedy zasypiam.

Mam nadzieję, że się podoba. ;) Proszę o "promowanie" mojego bloga. XD