photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 KWIETNIA 2012

Pamiętam dokładnie. Wiosna się spóźniała, nadciągał deszcz, a ty krzyczałeś. Pokazałeś mi swoją dzielnicę, knajpy, szkołę. Przedstawiłeś mnie znajomym i rodzicom. Słuchałeś moich tekstów, śpiewu, nadzieji, marzeń i muzyki. Ja słuchałam Twoich po włosku, niemiecku, rosyjsku. Dałeś mi walkmena, a ja Ci poduszkę. Pewnego dnia mnie pocałowałeś. Czas mijał, uciekał. Wszystko wydawało się takie proste, takie swobodne, takie nowe i niepowtarzalne. Chodziliśmy do kina, potańczyć, na zakupy, śmialiśmy się, ja płakałam, pływaliśmy i piliśmy. Czasem krzyczałam bez powodu, czasem z jakiegoś powodu. Tak. Czasem miałam powód. Odbierałeś mnie ze szkoły, kułeś do egzaminów, słuchałam Twojego śpiewu, Twoich nadzieji, marzeń, Twojej muzyki. Ty słuchałeś moich. Byliśmy sobie bliscy, coraz bliżsi. Chodziliśmy do kina, na basen, śmialiśmy się, ja krzyczałam. Czasem z jakiegoś powodu, czasem bez. Czas mijał, uciekał. Odbierałeś mnie ze szkoły, kułam do egzaminów, słuchałam jak mówisz po włosku, niemiecku, rosyjsku, francusku. Kułeś do egzaminów, ja krzyczałam. Czasem miałam powód, czasem nie. Czas mijał. Krzyczałam bez powodu. Uczyłam się. Czas mjał. Krzyczałam. Wybacz mi.

Info

Użytkownik martynk
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.