photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 CZERWCA 2013

Takie jest już życie. Śmiejemy się by potem zalewać się łzami. Wywołujemy zazdrość, by potem zazdrościć. Kłamiemy by potem słuchać kłamstw. Kochamy by potem cierpieć.

 

 


nie twierdzę że mi go brakuję. po prostu najzwyczajniej w świecie chciałabym dowiedzieć się co u niego słychać, jak się trzyma i jak układa się jego nowy związek. zobaczyć jego uśmiechniętą twarz i ironiczne spojrzenie. posłuchać jego wspaniałych opowieści i śmiać z głupiego zachowania, którego powodem był alkohol. nie tęsknie, po prostu męczy mnie pytanie co dzieje się z moim przyjacielem. bo przecież sam powiedział, że zostajemy przyjaciółmi.

 

 


nie mam wątpliwości, że Cię kocham. czasami tylko zastanawiam się kurwa za co.

 

 


Przyznaj, że jego oczy zapamiętasz do końca.

 

 


jeśli kochasz kogoś, jako człowieka, jeżeli jest dla Ciebie ważny, nie znienawidzisz go tak po prostu. od tak. bo to ciągle wraca.. każde wypowiedziane kocham Cię, każda miła chwila, każda szczęśliwa łza. na to uczucie powinniśmy znaleźć nowe słowa, pomiędzy kocham, a nienawidzę.

 

 


Nie szukam ideału, ale idioty też nie.

 

 


wszystko czego chciałam było Tobą.

 

 


uwielbiała jego za duże bluzy, które zawsze dawał jej, gdy spędzali razem wieczór na dworze. czuła się tak cholernie ważna, kiedy odprowadzał ją pod samą klatkę i czekał pod nią, dopóki nie zobaczył zapalonego światła w jej pokoju. była dla niego naprawdę ważną osobą. zależało mu na niej jak na nikim innym. starał się być przy niej zawsze. spotkania stawały się coraz częstsze. pomimo tego, że była jego przyjaciółką, poczuł coś do niej. coś, czego nie był w stanie wytłumaczyć. Ona o niczym nie wiedziała. od dziecka się przyjaźnili i myślałam, że tak już będzie zawsze, chociaż od dawna miała nadzieję, że połączy ich coś więcej. bała się mu tego zaproponować, bo ich przyjaźń znaczyła dla niej zbyt wiele. nigdy nie spróbowali. umierali kochając się w sobie potajemnie.

 

 


-Tato, zraniłem dziewczynę.
-Weź proszę te gwoździe i za każdym razem, gdy ją zranisz, wbij jeden w ścianę.
Po miesiącu syn znów przychodzi do ojca.
-Ściana jest już zapełniona, tato. Co teraz mam robić?
-Teraz za każdym razem gdy ją przeprosisz, wyjmij jeden gwóźdź.
Po miesiącu wszystkie gwoździe zniknęły.
-Wyjąłem już wszystkie, ale... na ścianie pozostało wiele dziur.
-Bo widzisz, synku... nieważne ile razy przeprosiłeś dziewczynę, rany i tak się nie zagoją.

 

 


- Gdzie idziesz?
- Na fajkę
- Przecież Ty nie palisz...
- No wiem, ale mam dość oglądania ich razem i musze sie rozluźnić. Zresztą widziałaś jak się do niego przytula? To obrzydliwe...
- Jest zakochana...
- Mam nadzieję, że smakuje jej moja ślina i czuje że nie była pierwsza w tych ramionach...

 

 


Nie zapomniałam. Nie przestałam tęsknić. Nie przestałam myśleć o tobie. Wcale się nie pogodziłam z myślą, że jestem ci obojętna. Tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Tak bardzo mi ciebie brakuje. Nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do ciebie nie czuję . Lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu.

 

 


Każdy z nas ma osobę, której chce po­wie­dzieć nie od­chodź. Każdy z nas ko­goś kocha. Każdy z nas przez ko­goś cier­pi, cier­piał, lub cier­pieć będzie. Każdy z nas ma uczu­cia, na­wet jeśli uk­ry­te gdzieś głębo­ko na dnie. Każdy z nas ma wspom­nienia, które, gdy się po­jawiają, przyp­ra­wiają o łzy, mam takich pełno.

 

 


to jest właśnie prawdziwa miłość. kiedy kochasz bez względu na wszystko, kiedy potrafisz wybaczyć nawet, kiedy bardzo cierpiałeś. kiedy w tej właśnie jednej osobie skupia

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika martynaiweronika.