Okej, dodaję notkę.

Odkąd mam tablet, zaczęłam mega szanować twórców obrazków, które posiadam na kompie. Żeby opanować photoshopa trzeba być normalnie geniuszem! Dosyć, że rysowanie na kompie zajmuje duuużo więcej czasu niż normalnie, to jeszcze te kreski wychodzą mi krzywe i dziwnie koloruję xD Tu szkic, tu następna warstwa, tu poprawić szkic, tu zmazać pierwszy, pokolorować, wycieniować i itak wychodzi mi szit xD Ale ja się nauczę rysować ładnie, normalnie zrobię to! Poza tym tablet jest przydatny di grania w osu. Może służyć jako myszka i jest bajer.

Zanim sprzęt mi doszedł, wyszłam sobie z Bejcą na dwór. Żeby odwalać takie rzeczy, trzeba po prostu mieć talent. Leżałyśmy w parku na trawie a później w napływie natchnienia zaczęłyśmy robić domek z patyków. Na końu były ewolucje na huśtawkach.

Mój brader przyjechał ponownie do Koła. Jak przyjeżdża to gada takie debilizmy, że zawsze mi odwala i co chwila mam wylew. Niepokoi mnie tylko jeden fakt xD Od razu jak przyjechał, zaczął gadać mi głupoty o bishach. Mistrz szydery normalnie. Wcześniej ciągnął wylew z Francji ale teraz to już totalnie wali mi takie komentarze, że nie wiem co powiedzieć. Zresztą przykłady jego szyderstwa umieszczę pod kreską.

Patrol: <wchodzi po przyjeździe do pokoju i gapi się na wyciętego z papieru Mefista i Amaimona> ooo pan podkrążone oczy i ten drugi~

----

staram się narysować coś na tablecie a tymczasem on bazgra coś na kartce. Pokazuje mi jakiegoś zioma i dalej rysuje. Po chwili pokazuje znowu. Koleś wygląda tak samo, tylko ma zęby Hirako

Patrol: zobacz, teraz jest w twoim typie

ja: O_o

Patrol: lubisz takich z ładnymi zębami~. Jeszcze z włosami na księęeciunia. On wogóle ma włosy jak He man, tylko by sobie podkręcił trochę na dole. Hahaha

ja: >_<'

------

oglądamy nowe anime, pojawia się koleś który conajmniej dziwnie wygląda. Do tego zaśmiałam się w jednej scenie, jak został wywalony za drzwi.

Patrol: już go lubisz co?

ja: <busted>

------

Patrol: ten ziom wygląda jak.. Ten dałn <pokazuje na Hirako> iiii

ja: Mefisto i doktor Irabu z psychiatryka -_-

Paryk: właśnie

-------------------------------------------

Teraz Bejca

wychodzimy z parku i widzimy gromadkę dziewcząt z jedną znajomą, której raczej nie lubimy.

Bejca: ooo xxx idzie

ja: noo widzę

Bejca: zobacz jak idzie sobie z koleżankamiii

ja: one by mogły w Hannie Montanie grać xD

Bejca: no

ja: a ja idę z takim brudasem xD

Bejca: ej! XD