No i patrzcie jak dzisiejszy dzień mnie zaskoczył! Oczywiście pozytywnie.
Bałam się go, bo nie poszła mi kartkówka z wosu, ale na półrocze mam pięteczkę (z minusem). Mój dół potęgował wczorajszy odcinek bleacha z którego mogli wyciągnąć jakże wielki potencjał, ale oczywiście spalili wszystko pokazując nudne postacie. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi xD
Na szczęście w szkole było już fajnie. Kuba miał urodziny i biliśmy go paskiem. Ja nie wiem jakim cudem, ale uderzyłam najmocniej xp na serio nie chciałaaaaam~. Teraz wyszłam na kobietę z zamiłowaniami do sadyzmu xd
Szymon później postawił mi sandwicha ^_^ mniam. Jednym słowem w szkole było fajowo.
Dopiero co wróciłam z wyprawy do papierniczego. +10 do wyglądu w postrzępionej spódnicy i misiowej bluzie xD
Szłam po chodniku na Toruńskiej z słuchawkami w uszach i tak wyszło, że jakieś dwie dziewczyny zagrodziły mi przejście. Nie chciało mi się kombinować i postanowiłam przejść obok nich, czyli po lodzie. Oczywiście jestem taka mąądraa, że zaczęłam się ślizgać. Przez pare sekund nie mogłam utrzymać równowagi, aż jakiś koleś chciał mnie złapać xD w ostatniej chwili mi się udało. Właściwie to trochę żałuję, bo może był ładny :P
Nikt nie powiedział ostatnio nic głupiego :< Zamiast tego pokażę moje najnowsze rysunki.
http://maki03.deviantart.com/#/d36h1mt jeszcze trochę popracuję i będzie git, zwłaszcza że ciuchy coraz lepiej mi wychodzą ^^ no i włosy muszę się nauczyć lepiej rysować
http://maki03.deviantart.com/gallery/#/d35mu13 a tu Aizen czyli owy "Anzelm". Zrobiłam z niego kowboja xD
http://maki03.deviantart.com/gallery/#/d36h1k9 tutaj ja z kumpelami :P