Od mojego ostatniego wpisu tyle się zmieniło...
Raz lepiej, raz gorzej. Życie toczyło się bez większego sensu.
Matura, zuchy, rodzina, praca...
'Świat wypadł mi z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal'
Ktoś daje nam wielkie kopy w tyłek. A my musimy się z tego pozbierać.
Ale... czasami jest to trudniejsze niż się innym wydaje. Czasami... potrzeba czasu, chwili namysłu, płaczu,
godzin spędzonych w samotności rozmyślając tylko nad jedną osobą...
Bo wszystko byłoby inaczej... WSZYSTKO!
Chciałabym się obudzić z tego koszmaru.
BARDZO TĘSKNIĘ.