ej! zdrowieję. czuję to! :D
LUBIĘ TO!
mam siłe, energię. chęci do życia.
i pomysły na wygłupy.
tak dzisiaj z Madzióhem porwałyśmy ciastka (znaczy tak częściowo)
i podłożyłam kartkę do harcówki, że ukradłyśmy ciastka
i bla bla bla bo inaczej zostaną zbrutalnie zjedzone i strawione.
uwielbiam, uwielbiam. (:
aż chcę się obudzić jutro i śmiać, chodzić na spacery i w ogóle. :D
dziś 19.08- przez cały dzień czułam się dobrze.
może za wyjątkiem jak za długo przebywałam tam gdzie wcześniej przebywał pan szczurek... :)