z braciszkiem :*

hehe wiem te miny XD

ale coz :)

dzis dzionek spedzam w domciu poniewaz rano jak zwykle poszlam sobie na busa i czekam czekam czekam po drodze spotkalam Justyne, Skoska i Doboszowa i nic nadal czekam czekam czekam i tak czekalam 20 min i poszlam po tate zeby mnie zawiozl no to odsniezanie :)

i nagle co ? nie szlo przednich drzwi otworzyc to Marlenka szczesliwa idzie do domu i nagdle tata je otworzyl jak na zlosc no to jedziemy i korek ....

mega korek....

30 min jechalismy z Tuwima na konczyce cmentarz no i tatao sie wkurzyl i mi pado "masz dzis wolne" :D

nio jak napisalam to Miskowi to jak to on " L 4 ja ;D nojlepi w doma siedziec ..." XD

przykro mi Kochanie ze ty musisz pracowac na nas a ja mam wolne xD

haha wybaczysz mi to jakos :**:*:*:*

fest mi rano bylo nie dobrze myslalam ze sie porzygam ;/

i na dodatek myslalam ze mi glowa peknie zaraz ;/

ale szybko do sklapu przed "sql" xD

i wzielam teblety ;D i jest juz w miare dobrze ;D

juz nie moge sie doczekac soboty o ile sie spotkam z Miskiem bo znow mam 18 ;/

ale jestes mysli ze tak :*:*:*:*

wtedy nie chcesz wiedziec co ci zrobie za wczoraj Kochanie :*:*:*:*:* xP

Chyba sie uzaleznilam i nie chce z tego wyjsc, chce dalej w tym tkwic. Ty Kocik jestes moim nalogiem.

Kocham Cię <3 :*:*:*

(juz prawie 8 miesiecy, coraz blizej roku xD)