tak to już jest w internacie....
a szcczególnie kiedy koleżanka mówi że pijemy dziś wieczorem a tu okazuje się że sama musisz pić......
już z Sandrą nie piję wódki.....
ale i tak była zwała ale najważniejsze zrobiłyśmy KRZYSIA pożegnałyśmy:*:*
a i jestem ciekawa jak tam list i balon z sypialni 44
szkoda że to były ostanie dni w internacie z Sandrą:*