Nie dbam o to co jest dobre
Nie dbam o to co jest złe
Po prostu robię swoje i nie zmienię się
Nie dbam o to co jest dobre
Nie dbam o to co jest złe
Nie boję się tej kary, która czeka mnie
Nie dbam o to, że ludzie patrzą w moją stronę
XL szerokie spodnie, buty stare uszkodzone
Serce nadal wolne nie dbam o to wcale
Jak waliłem twoje zdanie o mnie, tak nadal je walę
Dla was z założenia moje życie jest jak kara
Nie obchodzi mnie to ja mam muzykę a wiara
Sprawia bym uwierzył w końcu w własne możliwości
Znalazł pokój w życiu, bólu i szarości
Nie dbam o kłopoty, przestałem myśleć o tym
Że brakuje stale floty, a w kieszeni jeden złoty
Za mało by pokazać siebie z dobrej strony?
Pokazuję dobrą stronę mikrofonem rozpalonym
Pierdoli mnie policja (policja) to fikcja!
Chuj w dupę policji - to jest moja definicja
A ta piosenka to moja cała egzystencja
(Cała egzystencja, cała egzystencja)
Pozdro All