"Widzę jej obraz przed oczami
Słyszę stukanie obcasów za drzwiami.
Serce bije mi szybciej i szybciej
Cały czas myślę, że zaraz tu przyjdzie.
Słyszę jak mówi, woła mnie gdzieś z sypialni
Spotykam jej wzrok, z jej oczami
Mocno chwytam jej dłoń i oddalam się z nią
I dotykam jej ust wargami
Wymyka mi się z rąk przez palce
Dotykam jej ostatni raz-opuszkami
Próbując złapać ją, zatrzymać na zawsze
Upuszczam ją i zabijam coś między nami.
Mógłbym przysiąc była tutaj przed chwilą
Ciężko dysząc trzymaliśmy się mocno
Chciałabym umieć jej pokazać tę miłość którą czuję,
Nawet teraz mocniej niż na początku
Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć
I zawsze być przy niej i być potrzebny
Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale
Bez niej jestem pusty nawet jak idę przed siebie.
Ona czuje że nie będzie szczęśliwa
Nie ze mną- czas upływa mi z takim obrazem.
Czuję że za mało czasu nam tu zostało by
Pozwolić sobie na to by nie być razem..."
Znów tak mocno tego chce... ;-(