Jesteś moją energią, mówię ci, moją prywatną baterią.
Karol<3
/ śpiewałam i gardło mnie boli okropnie.
Karol leży już w szpitalu i wychodzi dopiero w piątek ale jest "mądry" i wziął kompa ihihi.
Olka teraz pewnie mrozi dupę na koncercie iha,
a Kotek próbuje ściągnąć jakieś coś żeby móc odtworzyć to co mu wysyłam :D
...
zdjęcie jakieś dzikie.