Z Lednicy.
Mój trampek (normalnie jest zielony, ale odbiło się światło, a że nie miałam baterii to nie mogłam zrobić lepszego ;P)i glan Szymona :D.
No i było cudownie ^^. Pojechałam tam po nieprzespanej nocy, zresztą poprzednie też zarywałam, bo się uczyłam xP. A wróciłam dzisiaj ok. 4.00 do domu. Wstałam jakieś niecałe 0,5 h temu. I jeszcze jestem trochę zmęczona, ale zadowolona ^^.
Dużo znajomych było.
Trochę ludzi się poznało :).
I zabawa była przednia, pomijając jeden mały incydent, który nie był miły dla całej naszej grupy :/. Ale miejmy nadzieję że będzie dobrze, inaczej być nie może. Wbrew pozorom.
A w piątek dzień dziecka był ^^. I również udany dzień. W szkole tak jakoś luźno i przyjemnie. Nawet dosałam miłą wiadomość na przerwie ^^. Jak się uda, to będzie dobrze :D.
A wieczór spędzony poza domem.
I ogólnie, to dziękuję wszystkim ^^.
Szkoda tylko, że nie wszystkie plany wypaliły.
Ale będzie jeszcze okazja ^^.
I wakacje się zbliżają :D.
Także nie narzekam.
Pozdrawiam wszystkich, a przede wszystkim:
wszystkich z Lednicy[no szczególnie naszą ekipę :]]
Katarzynę (Ty wiesz ;P)
Więcka ( jeszcze nadrobimy stracony piątek xD)
Myszę (robimy i zrobimy! Zobaczysz :P)
Batmana ( xD przypomniały mi się nasze inteligentne piątkowe rozmowy xD)
Bolka ( drugi raz pozdrawiam, bo tych z Lednicy już pozdrowiłam :D)
I tyle.
^^