Dawno nic nie wstawiałam ale mi się nie chciało. Co tam u mnie? A no po steremu jakoś leci ale że są święta i dni wolne nareszcie odpoczywam od szkoly. Tak strasznie mi się juz nie chce chodzi że myśle tylko o jakimś wolnym. I juz nie mogę się doczekać kiedy znowu odwiedzimy infi czy wyskoczymy na jakiegos spontana. Kurczaki znowu tyle mi się kłębi w głowie myśli a chciałabym w końcu mieć spokuj. Po prostu sobie usiąść i cieszyś się tym błogim stanem takim jak w "srebrną sobotę" kiedy nic nie moglo mi popsuć humoru. Ale spoko spoko nie mam jakiegoś dola czy coś. Od kiedy zaczęłam nowy etap w życiu nie mam czegoś takiego i w większości przypadków czuję się dobrze. ale ciągle na coś czekam, i strasznie tęsknię.
http://www.youtube.com/watch?v=5B_5jYC_SVI