MONKA
[Po pierwsze to moj tato ma urodziny. I z tej okazji w beczce dzisiaj odbyla sie taka mini biba. I JA oczywiscie na niej bylam. Jako iz bylam najmlodsza sposrod tamtego towarzystkwa przypadla mi najgorsza robota, a mianowicie robienie grzanca. Kiedy juz wszyscy goscie obkrążyli beczke, a w niej mnie, a wywar grzancowy zdawal sie byc gotowy w powietrzu wyczulam pewne opary. Opary tworza sie gdy wplywaja na siebie poszczegolne czynniki, a mianowice: beczka, wysoka temperatura w niej [ok. 22 sopni], duzo duzo wrzacego grzanca.I tak to juz jest od zawsze, ze tego typu opary wywoluja u czlowieka duzo dobrego nastroju, a byl mi on dzisiaj bardzo potrzebny. Wiec jestem bardzo szczesliwa teraz, i bardzo polubilam takie opary.
I ciesze sie rowniez z tego, ze juz mnie nie ma w beczce tylko jestem tutaj w domu i to z dobrym humorem ;PP]
nie wiem po co tutaj to pisze
Ja bez zauroczenia zwariuje. Bardzo chcialabym moc pisac tutaj o kims lub o czyms ciekawszym. Chcialabym miec kogos do myslenia do opisywania itd. Ale jestem pewna, ze sama i tak nikogo takiego nie znajde
Wiec apeluje: znajdzcie mi kogos lub cos do czegokolwiek!
Ja tak bardzo bym chciala
kogos miec wylacznie dla siebie
Jutro dzien z PoznanieM
Pod skrzydlami