noo w końcu wolne :D W sumie to świetnie,więcej czasu dla koni.Ostatni dzień szkoły cudowny hahaha ryczałam ze śmiechu cały angielski dosłownie
Dzisiaj wreszcie wpadłam do stajni,było super.Wyczyściłam Forti (phiiiXD) wzięłam Waleta na lonżę,miał mase energii,cały czas strzelał barany i był totalnym nieograrem.Pogadałm troche z dziewczynami,pośmiałyśmy sie i było super,brakowało mi tego
Kuurde mam teraz problem bo kasy jakoś na dwie stajnie za bardzo nie mam ... i myślę czy nie zrezygować z treningów w ranczu na jakiś czas i żeby spędzać więcej czasu z dziewczynami tutaj :((( serio nie wiem co robić
Jutro trening w ranczu,pewnie też dużo da mi do myślenia i jestem bardzo ciekawa czy wezmę Panamę czy nowego wałaszka
Po Ranczu na smulsko do dziewczyn.! <3 aaa teraz lece spaaać