" Tak Słodka i silna czasami a też zimna i zwinna jak kotka niewinna. Ślicznotka, słodka i silna czasami a też zimna, stabilna. Gdy trzeba zdobęde klucz do nieba. " :D Hm. Nowy rok nie zaczął się zbyt dobrze, wręcz koszmarnie. Dużo wydarzeń, których mogłam uniknąć. A potem żal,strach, szok i załamanie. Na szczęście są w moim życiu takie osoby, które pomogły mi wstać. Bo bez Nich nie dałabym rady. Wyciągnieli mnie z otchłani nałogów i złych przyzwyczajeń. Od 15 stycznia abstynencja :p Na początku ? Kwestia dotrzymania słowa pewnemu Panu.:) potem ? Świadomość, że to jest dla mnie najlepsze. Mimo wszystko taka krótka znajomość a tak zmieniła moje życie. Teraz wiem co mogę, ile mogę, co powinnam a czego mam unikać. Uczę się na swoich błędach i wyciagam z nich konsekwencje. Szkoła, życie rodzinne i moje prywatne. Dużo sytuacji, których i teraz nie Jestem w stanie ogarnąć. Ale myślę, że i na to przyjdzie czas. Przez pewien czas cicha,spokojna, nieobecna. Teraz wiem co się dzieje wokół mnie, znów gotowa na nowe doświadczenia ale tym razem z głową i z pełnym poczuciem konsekwencji. To chyba tyle przemyśleń na ten dzień, wieczór.