Zostaw mnie w piekle na 50 lat tanca tam zostaw mnie, gdzie chcesz bedzie mi tam dobrze. Uderzam w mur, ktorego nie potafie rozbic, krzyk na niebie, ale zaden dzwiek nie wydobywa sie z moich ust, na zewnatrz pada deszcz, lecz zadna kropla we mnie nie uderza. Kiedy wszystko co wiem jest uwiezione w twoich oczach. Krwawienie z usmiechem na twarzy. Czekalam na to abys mnie zauwazyl, marnowalam czas przez pare chwil, powiedza nie mozesz miec wszytkiego, powod milosc nie chce uczynic cie wolna. Chce grac moja role najlepiej jak potrafie, chce patrzec na to zycie obok mnie, tak nieszczesliwa, ale bezpieczna jak tylko mozna byc. Chodz i pokaz im swoja milosc, wystarczy jedno spojrzenie na zamrozenie w naszych oczach, poprzez pustke, ktora stala sie moim domem, blagalam, a milosc powiedziala nie. Znajdz sen, za ktorym mozesz podazac, dotrzyj do czegos kiedy juz nic nie pozostanie. Mozesz nienawidzic mnie, nie mam nic przeciwko,bo ja wiem ze ty jestes lekarstwem, czy to jest sen czy lekcja dla mnie, wole o niczym nie marzyc, bo jesli sie nie uda, nie bede rozczarowana. Son los locos que inventaron el amor.