BAD!
Huhu, jeszcze tylko 3 dni *.* Duperki. <3
Coś czuję, że do sylwka mi to nie znimnie. Załamka. Jakiś postęp co prawda jest, ale nie wielki. Szerokim łukiem omijam wszystkie lustra w domu. Nie mogę patrzeć na to. Jedyny kontakt z lusterkiem jest rano kiedy sprawdzam, czy są postępy. FUCK.. -,-
Będzie dobrze, musi tak być!
Pięć!