Słit focia w uprowadzonej bluziee kolegi...<3
szkoda, że będę musiała oddać;(
Dzisiaj był fajny dzień, tylko zawaliłam jedną sprawę, ale nadrobimy to z Justynką kiedy indziej.
Wiem, że jakoś słaba, ale bluza , ta jego bluza ...
skoro tusz jest sposobem na powstrzymanie łez, to nawet nie chcę wiedzieć jakie problemy mają wszystkie wytapetowane dziewczyny,bo potrzebują dość mocnych argumentów w postaci tony makijażu.
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi,jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu idaję krok do przodu.