śliczny, nie? < 3

już się ich doczekać nie mogę... :)

Tak sobie myślę, ile mam osób, którym naprawdę mogę bezgranicznie zaufać, które mnie szanują, i akceptują taką, jaka jestem..

jest ich naprawdę mało.

no więc?

Maja- ona... ona jest mi przyjaciółką od małego. przyzwyczaiłam się do niej, chociaż mocno się zmienia, nie powiem, że na lepsze.... jest szczera, i o to mi chyba najbardziej chodzi.

Kalina- wydaje mi się, że ona jest miła w stosunku do niemalże każdego. trudno więc jej nie lubić. :) a wszystko zaczęło się od zwykłego przypadkowego wrzucenia mi przez Kalinę piasku do oczu. :)

Paulina- jeeeezu, nie wiem, co ja z nią pocznę.... ;D jest porąbana, to w niej lubię. ona we mnie wierzy, to mnie dowartościowuje. :) ma szalone pomysły sama jest szalona, oby jej to nie wyszło na złe... nikt jej prawaie nie lubi, no może nie to że nie lubi ale coś w niej komuś przeszkadza, nie powiem, mi też bardzo często. i tak jest moją przyjaciółką.

Sylwia- tak, ciebię też tu wpiszę. ;)   w dzieciństwie się nienawidziłyśmy, szczegół. ;D  teraz można z nią normalnie pogadać, ona wszystko zrozumie. jest inteligentna oczywiście. ;P

Ania- w dzieciństwie kolegowałyśmy się chyba najbardziej, teraz mniej, ale i tak mogę jej powiedzieć o wielu rzeczach, z nią spędzać czas, co bardzo lubię. :)

i tu.... kogo wpisać? na tym chyba się kończy... są jeszcze osoby drugoplanowe, których w sumie nie znam tak do końca i chyba razczej nie poznam.. wypisać? wypiszę..

- Julka- jakoś nigdy nie złapałyśmy takiego kontaktu, żebyśmy tak się uwielbiały. mam do niej zaufanie.

- Anita- znam ją za krótko. może miesiąc znajomości, to chyba jeszcze nie czas na nazwanie jej przyjaciółką.

- mała Kasia- powiem jedno - młoda, nie dla mnie. ;D

- Kasia Skruch- ona? hm... nie znamy się tak dokładnie, tak, jest osobą drugoplanową. luuuubię ją bardzo. :)

- Tytus- tak, na niego też przyszła pora. ;D chociaż ogromnie lubimy się ze sobą kłócić, on i tak po jakimś czasie nie wytrzymuje, i prosi mnie o zgodę. 

to chyba na tyle...

tak, osoby, które czytają tę notkę, zgłoście się proszę, chce wiedzieć, ile osób obchodzę. :)

pf, no tak. jest jeszcze Piotrek. jemu mogę powiedzieć wszystko, z nim czuję się bezpiecznie, ale to chyba normalne, nie? w końcu 9 miesięcy ze sobą jesteśmy.

no... ze szkołą nie jest źle. bywało o wiele gorzej.

i zostałam utytuowana najbardziej kulturalną osobą w klasie, i to przez wychowawcę.

wiele więcej łapię na lekcjach.

a teraz mykam do hamleta, muszę przeczytać do jutra.

Hola.