yhh.
jeah, pewnie jadę dzisiaj po małego kotka do Lubartowa... i mum powiedziała, że może jak już będziemy mieć tego małego dachowca to i może maine coona i tak weźmiemy. ;3
dzisiaj nudno i ponuro.
chora jestem.. ale to nie dziwne, jak nam się z Mają i Pauliną zachciało w domku słomianym spać. ;D
dawno się tak nie czułam..., spotkałyśmy się z Grubym w nocy pod sklepem i trochę poszło... graliśmy w faaajną butelkę. ;D
a potem zaczęłam być dla niego super nie miła i sobie poszłyśmy do domku słomianego, a on zapieprzał spowrotem na Kawkę. xD
w nocy obudził nas Ole gadający, żebyśmy na Dąbrówkę wbijały, bo fajnie jest... ale ja dzień później stwierzdziłam, że jednak dobrze, że mnie tam nie było. kurde no.
hah, Ole podobno zasnął w drodze do sikania. ;D
mogło być fajnie, ale my miałyśmy fajniej... xD
adios.
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg