photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 CZERWCA 2010

coraz bliżej mety :)

 

9 miesiąc :)

 

Zaatakuję z główki!


Wkrótce wydarzy się coś wielkiego. Skąd to wiem? Nie mam pojęcia. Po prostu czuję i już. Wykorzystuję ostatnie centymetry wolnego miejsca. Jestem coraz większy i myślę, że warunki, w jakich się muszę męczyć, to prawdziwy skandal.
Mama też chyba w nie najlepszej formie. Ostatnio głównie stęka. Też bym sobie postękał, ale nie umiem. Od kilku dni mam wrażenie, że czas stanął w miejscu. Nic nowego mi nie wyrasta. Nic się nie powiększa. Łykam, siusiam, śpię...

Rodzice czekają w pogotowiu na mój znak

Dzisiaj zmontowali już łóżeczko, jak to tatko powiedział: "domek dla swojego synka" , bo chyba już się nie mogę doczekać

Jutro jedziemy do naszego superowego lekarza i znów będą mnie podglądać

no i superowo   ważę już ponad 3 kg a do porodu daleko

więc Pan Doktor kazał się mamie ostro uaktywniać no i się uaktywniała w sobotę na super, mega grillu prawie do rana a wczoraj na LaStradzie

w czwartek kolejne ktg i się okaże czy te tańce hulańce i szaleństwa jej coś pomogły, tzn. czy mi pomogą wyjść na świat 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika malinowyskarbek.