photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2010

3. miesiąc
Ujawniam się
Mama już wie. Postarałem się o to. Jakich metod użyłem? Wykorzystałem cały wachlarz możliwości: mdłości, huśtawkę nastrojów, senność, wrażliwość na zapachy, obrzmienie piersi, zachcianki, trądzik... W końcu cel uświęca środki, prawda? OK, może rzeczywiście trochę przesadziłem, ale trzeba było dziewczynę przywołać do porządku. W końcu będzie moją matką. Musi o siebie zadbać.
Moja strategia, choć kontrowersyjna, już przyniosła pierwsze efekty. Mama zaczęła więcej odpoczywać i śpi całe dnie.  Przestała też wysiadywać po nocach przed komputerem. Ulżyło mi. Godzinami byłem ściśnięty jak sardynka. Na dodatek te okropne dżinsy. Nie znoszę ich!
Co z tego, że mama rozepnie jeden guzik? Kobieto! Ja mam już prawie sześć centymetrów i potrzebuję przestrzeni.  Biedna ta moja mama, ale postarałem się, żeby już się nie mieściła w jeansy no i musiała się pożegnać ze swoimi ulubionymi spodniami.

W końcu zaczynam przypominać człowieka. Mam wszystko, co trzeba. Nawet powieki i paznokcie. Tylko głowa ciągle jest jakaś nieproporcjonalnie duża. Za to twarz poezja. Wyraźna szczęka, podbródek i całkiem fajna górna warga. Nosa jeszcze nie ma, ale są już dziurki. Podsumowując: niezły ze mnie przystojniak albo przystojniaczka. Ja już wiem kim jestem, ale oni jeszcze nie

Zawariowani Ci moi rodzice, chyba oszaleli na moim punkcie, tata co chwila przykłada ucho do brzuszka mamusi i mówi do mnie synku, a mamcia głaszcze po brzuszku i mówi do mnie córeczko Ostatnio w ogóle chyba oszaleli, bo w H&M'ie mama zachwycała się ciuszkami dla dziewczynek a tata dla chłopców. Dobrze, że jeszcze nie wiedzą kim jestem, bo chyba by pół sklepu wykupili Zakręcona ta moja mamcia, bo jak usłyszała bicie mojego serduszka to tak szybko chciała to tacie oznajmić, że wybiegła od Pana doktora i nie zapłaciła Na szczęście ten nasz Pan doktor Meller bardzo wyrozumiały i sympatyczny i śmiał się razem z rodzicami

Aha i powiem Wam coś jeszcze. Ostatnio zabrali mnie na Bal Sylwestrowy i nawet mi się podobało, poskakałem sobie troszkę w brzuszku mamusi, z małymi odpoczynkami oczywiście, ale było rewelacyjnie. Byłem grzeczny i pozwoliłem im wytrwać do samiutkiego rana, no bo za rok to już spędzoną Sylwestra ze mną

No i jakoś mi tu mija czas, chodzę sobie z mamcią do pracy, jeździmy z tatą to tu to tam i jest ok

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika malinowyskarbek.

Informacje o malinowyskarbek


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24