stoję pod telebimem i czytam kwadratowe niusy z [b]
pudelka[/b] o Oli Kwaśniewskiej, która jeździ nowym autem. wtedy podchodzi do mnie Edyta Herbuś i mówi 'żal mi jej'. ja ją pytam 'czemu?'. ona odpowiada 'no szkoda, że kitła'. wtedy podnoszę wzrok i czytam 'Justyna Steczkowska nie żyje!!'.
abra- makabra
pokus będzie wiele!