Pierdolę prace, pierdole męczyć się z tym wszystkim
i tak umrę młodo, pierdole władze i bliskich.
Pierdole wszystkich, takie mam serce miękkie,
tych co mówią, że za Ciebie dali by se uciąć rękę.
Wbijam w tych, co rządzą nami, w tych co nic nie chcą,
teraźniejszość pieprze, przyszłość oraz przeszłość.
Wbijam w tą chwile, która nie pozwala zasnąć,
w te fałszywe ryje, co chowają się pod maską.