*cztery* [ 4.]

Nie wiem co jest w tobie, ale przyciąga mnie do ciebie bardziej niż grawitacja do ziemi.

Do grzecznych dziewczynek przychodzi Mikołaj , do niegrzecznych przychodza chłopcy.

Ilekroć mnie mijasz, mam nadzieję, że tym razem podejdzisz , coś powiesz. Jednak ty przechodzisz obojętnie, a ja wciąż mam nadzieję na następny raz

Najpierw czekałam, aż będziesz dostępny. Później czekałam, aż napiszesz. Teraz możesz mnie w dupę pocałować !

.Mama mówi : Alkohol to Twój wróg ! Jezus mówi : Kochaj swoich wrogów.

Związek na odległość ? Ma sens , jeśli odległość nie przekracza długości ramion .

- Ja jebię ! - To się umyj ; D

Miłość to tylko chemiczna reakcja zachodząca w mózgu pod wpływem zwiększonej ilości fenyloetyloaminy.

Tak - bluzgam , pluje , pije , pale , wącham . Jednak chuj Ci do tego . Nie zapominaj , że to moje własne życie i nie potrzebuje doradcy

a kiedy przestaniesz mnie kochać ?

- jeszcze nie słyszałam o człowieku który znał datę swojej śmierci . < 3

Kiedy mijasz mnie na korytarzu , odwracam głowę w drugą stronę , byś nie widział jak mi cholernie zależy .

- Mam problem .

- Jaki ?

- Ty jesteś moim problemem...

- Podobno z problemami najlepiej sie przespać . ; D

Wiedziałam tylko , że muszę żyć dalej , muszę być silna i muszę się uśmiechać , bo nikogo nie obchodzi , że posypał mi się świat.

Nikt nie umiera jako dziewica . Życie pierdoli nas codziennie .

Ja nie jestem uzależniona od komórki tylko od osoby z którą piszę.;*

Szanuj wspomnienia, nie wystawiaj ich na próbę bo tylko one nie odchodzą tak jak ludzie.

Kiedy widzę tą twoją reześmianą gębę mam ochotę podejść i ci przypierdolić.

Jeśli ma się dla kogo wstawać kocha się nawet poniedziałki.

A teraz usiądę na mojej ulubionej huśtawce z dzieciństwa i będę beztrosko machać nogami, jak dzieciak, który jeszcze nie wie co to prawdziwe życie.

A kiedyś będę tak odważna, że na ulicy będę pytać dresów, czy chcą wpierdol.

Jeden głupi uśmiech i jestem szczęśliwa do końca dnia.