Przeglądam zdjęcia z moich urodzin - niektóre są "niepublikowalne";) ale to... hm, Łukasz zapozował taką jaskółeczkę że nawet ogień się odsunął z szacunkiem;) wiele superchwil będę miała do wspominania z tego dnia. wszyscy (prawie...) przyjaciele byli ze mną. i śmiało moge stwierdzić że to były najfajniejsze urodziny jakie miałam;)
Pozdrawiam Was,
Miłej nocki moje Żuczki:)